wiem, że była, ale wiecie, nie jestem w stanie jej nie słuchać :)
kocham słuchać jej na słuchawkach, jakoś normalnie nie ma to efektu :D kojarzy mi się z czasem, kiedy tańczyłam w zespole jeszcze, ta rozgrzewka, którą znam jeszcze do teraz, to wszystko, to wczesne wstawanie, to całe 10 lat. a nie tańczę rok. jednak to nie ten styl i klimat :)
kupiłam sobie kolejny lakier, mnóstwo wsuwek i gumek, ale ile bym ich nie kupiła zawsze gubię :D
zaraz wychooodze :D a u mnie ? PO STAREMU :) humor świetny, jak pisałam w ostatnim poście, że przejdzie mi :D przecież huśtawka nastrojów to cecha charakterystyczna nastolatki xd jak będę miała wene, odezwe sie :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
miło mi, że piszesz ;)