#header-inner {text-align: right ;}

niedziela, 31 marca 2013

Nic nie wiemy.
Nie mamy żadnej wiedzy.
Co inni mówią i myślą o nas?
Czy kiedyś się komuś podobaliśmy?












tylko, że po co nam ta wiedza?
jesteśmy w stanie spiskować, żeby tylko się czegoś dowiedzieć.



PO CO?

Zajmijmy się teraźniejszością, dobrze? Będzie łatwiej. Po prostu.
mamy przyjaciół. zawsze możemy na nich liczyć.
hehe... takie BANALNE zdanie.
(a najlepsze jest to, że kiedy myślę, że mnie zawiedziesz, ty tego NIE robisz. dzięki, przyjacielu.)



wracając...nie wiemy też, co robi druga osoba  i czy może nadal siedzimy jej w głowie?
może tak,
może nie.





To i tak NIE MA ZNACZENIA.



wychodzę z założenia, że JEŚLI SIĘ CHCE, TO SIĘ MOŻE WSZYSTKO.


nie ma do cholery POŁÓWEK.
 TAK lub NIE.
 nie ma usprawiedliwienia na połówki.
 TAK lub NIE.
nie lubię, nie cierpię, kiedy ktoś się zachowuje JAKBY CHCIAŁ, A NIE MÓGŁ.
żałosne.


od teraz uważam, że jest to istotne.
albo tak, albo nie.
decyzja.
nowa zasada w życiu.


i nie- zasady nie są po to, żeby je łamać.





NA CO KOMU DZIŚ, WCZORAJSZY DZIEŃ?
żyjmy dniem dzisiejszym.




























uf. w końcu jestem sobą. myślałam, że już nigdy nie wrócę.
jestem MIŁA, jestem DZIELNA, jestem MĄDRA.:)

poniedziałek, 25 marca 2013

blablabrakporządku.

dajmy szansę ludziom być głupimi,
 pustymi,
 nic niewiedzącymi.
 Dajmy szansę.
 My też nie jesteśmy tymi, których chcieliby widzieć inni.
 co nas obchodzi ich życie? mamy swoje. wypowiadaj się na temat tego, co ciebie dotyczy.
i tylko ciebie.
mowa jest srebrem a milczenie złotem.
i zapomnij o tym co kiedyś było. po cholere to komu?
żyj teraz.
  każdy ma wspomnienia.

































ja też.














wtorek, 12 marca 2013

ranimy innych.
bądźmy mądrzy.
nawet kwiatek potrzebuje opieki.
trzeba mu dolewać wody, czasem może poobracać.
ludzi też trzeba dokarmiać.
dokarmiać wsparciem, opieką.
hm?



czemu naskakujemy na każdego z osobna?
DAJMY BYĆ LUDZIOM TAKIMI, JACY CHCĄ BYĆ!
patrzymy na nich przez pryzmat naszego życia, naszych przypuszczeń, naszego doswiadczenia.
no co nie?
a może to tylko to, że nie chcemy, żeby się zmieniali? żeby zostali tacy jak kiedyś? bo nie chcemy stracić bliskiej osoby? albo zwykłego znajomego?
płacz pomaga.
trzeba się wypłakać. ale raz a porządnie.
hm?
później należy wstać.
z KIMŚ.
samemu to trudno...




rozróżnijmy ludzi którym można zaufać.
ludzi się rozpoznaje po tym, jak się zachowają w trudnej dla nas sytuacji.
"wydaje mi się, że mnie obga...."
zanim dokończysz - POMYŚL.
serio taka jest?
co z tego, że SŁYSZAŁEŚ....



ja osobiście uważam, że ludzie potrafią się zmienić. ale nigdy do końca tego nie robią.
naprawdę. zawsze jakaś cecha zostaje... czasem ta gorsza.

ale czasem zostaje też- tak w głębi- coś bardzo ważnego, co zawsze będzie cenione.



























mądrość i rozsądek.

czwartek, 7 marca 2013